piątek, 17 czerwca 2016

Bieg na sześć łap

 W Runnersie majowym przeczytałem o fenomenalnej akcji jaką jest "Bieg na sześć łap". Polega ona na tym, że każda chętna osoba, która chce pobiegać z czworonożnym przyjacielem może się zgłosić do schroniska i po okazaniu dowodu osobistego zostanie jej przydzielony pies i mogą razem wyruszać na trening. Wolontariusze starają się zawsze dobierać odpowiedniego kompana dla każdego chętnego biegacza co do jego możliwości oraz temperamentu. Akcja odbywa się w schroniskach w:
Baranowo, Białogard, Bogatynia, Buk, Bydgoszcz, Celestynów Dąbrówka, Duszniki, Elbląg, Gliwice Głogów, Góra Iława, Jelenia Góra, Kołobrzeg, Koszalin, Kruszewo, Legnica, Olsztyn, Przyborówkowo, Puławy, Słupsk, Sosnowiec, Środa Wielkopolska, tomaryny, Wałbrzych, Włocławek, Wrocław, Zbożne, Zielona Góra, Zgierz i Złotów. Pytanie od razu się nasuwa czy to nie jest dla tych psiaków większa trauma jak po takim spacerze i wybieganiu muszą wrócić znowu do boksu i być zamknięte, Otóż nie z relacji pracowników schronisk psy wiedzą, że tymczasowym domem ich jest przytulisko dla zwierząt. Z wybiegań psiaki wracają wesołe, potem są łagodniejsze, w klatkach nie ma specyficznego chodzenia w kółko. Więcej traumy mają osoby, które po biegu oddają je z powrotem. Ta akcja ma jeden wielki atut bo zwiększa się ilość adopcji zwierząt, ludzie przychodzą poznają nową psinę, pobiegają cyklicznie, poznają się i podejmowana jest bardziej rozsądna i odpowiedzialna adopcja  czworonoga. Akcja jest już bardzo popularna na profilu facebook jest ponad 8 tyś polubień. Sam mam zamiar dołączyć do niej i w Zgierzu poznać nowego kompana i razem z nim iść na trening.





Zdjęcie z profilu faccebook "Biegaj na sześć łap"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz